Katastrofa samolotu należącego do szefa Grupy Wagnera. Komu mogło zależeć najbardziej na katastrofie? Komentarz pułkownika Roberta Stachurskiego

Katastrofa samolotu należącego do szefa Grupy Wagnera. Komu mogło zależeć najbardziej na katastrofie? Komentarz pułkownika Roberta Stachurskiego

Wczoraj po godzinie 19 Rosyjska agencja Interfax poinformowała, że na miejscu katastrofy samolotu należącego do szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna znaleziono szczątki wszystkich dziesięciu osób, które znajdowały się na pokładzie – siedmiu pasażerów i trzech członków załogi. Wcześniej Federalna Agencja Transportu Lotniczego potwierdziła, że przywódca wagnerowców był na pokładzie.  Maszyną miał lecieć również Dmitrij Utkin, czyli prawa ręka szefa Grupy Wagnera.

Federalna Agencja Transportu Lotniczego wszczęła śledztwo ws. katastrofy. „Komisja rozpoczęła działania na miejscu zdarzenia. Rozpoczęła zbieranie materiałów dotyczących przeszkolenia załogi, stanu technicznego samolotu, sytuacji meteorologicznej na trasie lotu, pracy służb dyspozytorskich i naziemnego sprzętu radiowego” – przekazała.

Powstaję pytanie, komu mogło zależeć najbardziej na tej katastrofie.

Całą tą sytuację ocenił Pułkownik i były Dowódca Obrony Powietrznej Dowództwa Operacyjnego Rodzaju Sił Zbrojnych Robert Stachurski :

„W Rosji nie ma przypadków. Przy doniesieniach o braku dwóch ciał można przypuszczać, że Prigożyn i Utkin rozpłynęli się. Postawmy znak zapytania w tym miejscu. Gdyby przyjąć, że jednak Prigożyn zginął to jest to konsekwencja buntu, który rozpętał. Dyskusyjne pozostaje kto za tym stoi. Putin aby zachować twarz w chwili ponoszonych klęsk na Ukrainie. Pamiętajmy także, że marsz zbuntowanych pod wodzą Prigożyna chciał odwołania Szojgu, który także nie zapomina takich sytuacji. Należy zastanowić się co się stanie z Wagnerowcami? Osobiście uważam, że zostaną oni rozwiązani i włączeni osobnymi grupami w różne rodzaje służb mundurowych w Rosji. Pamiętać należy, że działania wobec Wagnerowców będą musiały zostać prowadzone szybko i zdecydowanie dopóki są bez dowództwa. Następne pytanie to jakie stanowisko w tej sprawie zajmie Łukaszenko. Uważam , że sytuacja jest bardzo rozwojowa i powinna być priorytetem służb specjalnych Państw NATO, w tym Polski”.

W rozmowie zwrócił uwagę na zbieg okoliczności, że katastrofa zbiegła się z dniem Święta Flagi Narodowej Ukrainy, który przypadał wczoraj a dziś jest Dzień Niepodległości Ukrainy. Będziemy informować o dalszym rozwoju sytuacji.

Dziękujemy Panu Pułkownikowi za poświęconą uwagę tak małemu medium jak Newsportal za co bardzo serdecznie dziękujemy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *